|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lincoln
Miłośnik
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:37, 05 Lip 2007 Temat postu: Jack/ Parson w bloku ? |
|
|
witam
przepraszam, ze powielam temat, ale zależy mi na jak najszybszym zebraniu opinii, a nie byłem po prostu pewien, w ktorym dziale to najlepiej umieścić - jeszcze raz przepraszam forumowiczów za "zamieszanie".
pozdrawiam, jarek.
oto mój "problem":
witam
jestem tu zupełnie nowy, dopiero co się zarejestrowałem i mam prośbę. pytałem kilku posiadaczy psów tej rasy/hodowców i widzę, że opinie sa podzielone.
chcemy z moja przyjaciolka, z ktora mieszkamy razem, kupić jack'a, ewentualnie parsona - jednak mieszkamy w bloku.
z drugiej strony, mamy mozliwosc spedzania praktycznie kazdego weekendu w domu moich rodziców nad jeziorem (za domem jest las + spory kawał terenu), a w mieście, w którym mieszkamy, jest sporo parków, a także pare terenów (np nad rzeką, tuż za miastem, etc.) gdzie pies móglby spokojnie sie "wybiegać".
no i pytanie: czy popelnimy bład (czytaj: zrobimy pieskowi krzywde), jesli w takiej sytuacji kupimy jacka lub parsona ?
bede wdzieczny za kazda opinie/ rade !
pozdrawiam, jarek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anka&GiGi
Miłośnik
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Czw 16:09, 05 Lip 2007 Temat postu: jack |
|
|
Witaj
Ludzie posiadający dom z ogrodem bardzo często popełniają błąd, sądząc, że jeśli ich pies ma gdzie pobiegać, to już mu wystarczy...
W sprawie jacka to powiem tyle, że jest to rasa przede wszystkim pragnąca kontaktu z człowiekiem, wręcz przyklejona do właściciela, tak długo jak mają zapewniony kontakt z właścicielem, coś do roboty, wypady za miasto, gdzie mogą popuścić energii w zabawie, nie tylko w "bezmyślnym" bieganiu, kontakt z innymi psami, będzie im obojętne czy ich właściciel ma malutkie mieszkanko, czy wielki dom, z jeszcze większym ogrodem. Jeśli natomiast ktoś uwielbia wolny czas spędzać przed telewizornią i tyć, to jack odpada.
Mieszkam w bloku z jackiem i chociaż sama chciałabym mieć taras w ogrodzie, gdzie wychodziłabym na poranną kawę, to radzimy sobie bez problemów, mój pies znosi nawet dłuższe okresy "nicnierobienia" zaistaniałe z takich, czy innych powodów. Prowadzę aktywny tryb życia, w którym pies zajmuje znaczące miejsce i myślę, że to jest to, czego potrzebuje jack
Ale się rozpisałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arcia
Hodowca
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Szczecina
|
Wysłany: Czw 16:27, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Witaj,moim zdaniem nie widzę problemu ponieważ ja też mam jaca,jedyny kłopot to noszenie pieska po schodach,nie noszenie może spowodować wykrzywienie lędzwia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
megan13
Miłośnik
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 17:08, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Mieszkam w kawalerce na 13 piętrze i moja Julcia nie narzeka Nawet jeśli nie może pobiegać na łące, to bawi się chowanego biegając po pokoju wokół stołu i za łóżkiem. Takie małe psy nie potrzebują przestrzeni. Najważniejsze, aby wszyscy byli w domu - musi być komplet No i trzeba pamiętać o miejscu w łóżku, bo noce bywają bardzo zimne....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lincoln
Miłośnik
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:51, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
witam ponownie,
dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy tak szybko odpowiedzieli na nasze pytanie !!! fajnie, że w zasadzie nikt z Państwa nie widzi w samym fakcie mieszkania w bloku przeszkody do posiadania pieska którejś z tych ras. co do temperamentu, konieczności ruchu, etc., poczytaliśmy dosyć sporo, więc jesteśmy tego świadomi - dlatego pisałem o rzece, licznych "terenach zielonych" w mieście, domu nad jeziorem, etc. - zapewniam, że nie zamierzamy wypuszczać psa na pole, a samemu w tym czasie leżakować na wystawionej na taras kanapie ... wiemy już, że przy Russell'ach samemu też trzeba "nabiegać się" sporo i WŁAŚNIE DLATEGO, między innymi, chcielibyśmy takiego psiaka . oboje mieliśmy już psy, celina nawet więcej niż jednego, a w jej domu rodzinnym mieszka kochana suczka - kundelek wprawdzie, ale z silnym "składnikiem terrierowatym", więc aż tak całkowicie nowy ten "psi charakter" dla nas nie jest - jednak uznaliśmy, że lepiej zapytać o ten jeden raz za dużo niż za mało . jeszcze raz dziękujemy za opinie/rady i pozdrawiamy !!!
celina i jarek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|