Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sorensen
Hodowca
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Woźniki
|
Wysłany: Śro 19:56, 28 Lut 2007 Temat postu: Wasze psy |
|
|
Napiszcie coś z życia waszych piesków. Co lubią, a czego nie. Czego się boją. Wszystkie radości i smutki. Mój Fredzik bał się burzy i petard. A jego ulubionym zajęciem było czekanie pod drzwiami domu, żeby go wpuścić, po czym bezzwłoczne wyjście drzwiami tarasowymi, obieganie domu i znowuż czekanie pod drzwiami. Miał obojętny stosunek do kotów. Nie był to JRT, ale chyba nie ma to znaczenia. Był moim najkochańszym pieskiem na świecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Russ
Miłośnik
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 22:13, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Sashka boi się większych psów- trzeba powoli, żeby nie oszalała Kocha wodę, frisbee, serek żółty... Nie znosi swojej karmy Uwielbia dłuuugie spacery ze swoją koleżanką owczarkiem szetlandzkim, lubi podróżowac samochodem itp. Kocham Ją jak nikogo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzena
Miłośnik
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dania
|
Wysłany: Pon 12:17, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Moja Holly boi sie wchodzic do autobusu i przerazliwie trzesie sie w tramwaju. My mieszkamy na przedmiesciach obok lasu i tu slyszy sie tylko spiew ptakow, dlatego sunia nie lubi byc w wielkim miescie, zbyt wiele halasu. Do innych ludzi i zwierzat jest bardzo przyjazna i nie boi sie duzych psow.Bardzo lubi serek i pomidorki i banany. Lubi chodzic do lasu i zawsze o tej samej porze czeka przy dzwiach i jest gotowa na spacer. Lubi takze chodzic na szkolenie, jak tylko jestesmy blisko polany to szczeka i zaczyna przyspieszac, aby jak najszybciej dojsc do naszego drzewa, gdzie nasza grupa cwiczy. Jest bardzo wesola i kocha aportowac . Nawet juz umie oddawac pileczke, co nie bylo latwe do nauczenia, stracilam wiele smalolykow he he. Holly ma taki maly materacyk na ktorym lubi spac i czesto go przenosi w rozne miejsca, lubi decydowac sama o tym gdzie on ma byc. Czasami wklada go do swojej szmacianej budy, a czasami ciagnie na schody i inne miejsca.
ale najbardziej to lubi wylegiwac sie na sloneczku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
erathia
Hodowca
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Pon 21:47, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nasza Diva uwielbia szczekać na odkurzacz, biegać za kamieniami i kotami (które jej nie rozumią,i uciekaja a ona poprostu chce się z nimi bawić ). Czasem jak ktoś z domowników się kąpie a ona przesmyknie się niezauważona do łazienki to wskakuje do wanny . czego się boi Hhm... dobre pytanie, raczej chyba nieczego no może poza ciężarówkami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicja
Hodowca
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mogilno
|
Wysłany: Wto 11:16, 20 Mar 2007 Temat postu: psy |
|
|
Jag podobnie jak Diva -szczeka na odkurzacz , wskakuje do wanny gdy tylko ktoś w niej siedzi
Uwielbia długie spacery z naszym starym 12-letnim mieszańcem Maxem i beauceronką Gają.
Poza tym nie ma zabawek ,bo wszystkie są rozpracowane w ciągu 10 minut.
I raczej niczego się nie boi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ziomalka
Hodowca
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: silesia
|
Wysłany: Wto 12:14, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No jakie Jacki są podobne, a jednak różne. Największym wrogiem Ziomala w domu jest odkurzacz, nigdy mu nie odpuszcza. Spokojne odkurzanie jest tylko, jak go zamknę do budy(transporter), albo jak idzie na spacer. Do wanny nie wskakuje, tylko ciekawie zagląda, chyba kojarzy mu się z pielęgnacją a za tym nie przepada. Ale za to lubi suszarkę i zawsze jak suszę włosy, to przychodzi żeby go podmuchć cieplutkim powietrzem. Nie lubi ptaszków, a koty to najwięksi wrogowie.
Zabawki, zwłaszcza pluszaki, szybko rozpracowuje, uwielbia wyciągać flaki. Ale ma jedną ulubioną- czerwony jeżyk i tej nie niszczy (2 lata). A czego się boi- wszyscy wiedzą- weterynarza!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicja
Hodowca
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mogilno
|
Wysłany: Wto 19:49, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
O tak wyciąganie ,,flaków'' to super zabawa jak również wygryzanie oczek
pluszkom.
Odkurzacz -trzeba atakować ,bo hałasuje.
Kotka kiedyś Jaga akceptowała - nawet chodzili razem na spacery,niestety towarzysz wycieczek zaginął
Od tego czasu nie potrafi zaakceptować innego miauczusia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mona_27
Miłośnik
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok/Norwegia
|
Wysłany: Sob 0:36, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ziomalka masz rację - takie same, a zarazem tak różne. Edy tak samo jak Ziomal nie lubi odkurzacza.Jak zaczynam odkurzać to w domu jest jeden wielki hałas- odkurzacz+szczekający pies i atakujacy odkurzacz. Dobrze, że nie mieszkamy w bloku Jeśli chodzi o koty, to spotkaliśmy jednego w środę, w sumie pierwszy raz w życiu Edka, no i co zrobił pies - POGONIŁ KOTA, ale myślę że to było na zasadzie ucieka to trzeba gonić DO wanny też nie wskakuje, bo nie mamy wanny ale ogolnie nie przepada za wodą. Jak pada deszcz, to można drzwi wyjściowe otworzyć, a pies będzie siedział pod daszkiem i obserwował. W deszczowy dzień spacery są bardzo krótkie, a Edy chodzi jakby na palcach. Może to się zmieni latem, jak zazna kąpieli w jeziorku w upalny dzień A czy się czegoś boi ?? nic mi teraz konkretnego do głowy nie przychodzi, może weta, ale chyba bardziej nie lubi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicja
Hodowca
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mogilno
|
Wysłany: Nie 19:15, 25 Mar 2007 Temat postu: NISZCZYCIEL |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
TAK WYGLĄDA ZABAWA PIŁKĄ - A RACZEJ TYM CO Z NIEJ ZOSTAŁO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzena
Miłośnik
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dania
|
Wysłany: Wto 8:58, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Przy mojej Holly jednego czego nie moge zrobic, to zmyc podlogi na mokro..... Holly ma bzika na punkcie szmatek, nie mozna jej odciagnac od nich i kradnie je do transporterka na potege. Odkurzanie jakos idzie, tylko lobuziak na niego szczeka i lata w kolo. Potafi nawet otwierac szawki, dokladnie dwie, jedna jest z jej smakolykami, a w drugiej jest smietnik i szmatki, jak wychodze z domu to musze te szfki zastawiac krzeslami, bo raz o tym zapomnialam i domu nie poznalam hi hi.
A najlepsza zecza jak dla mnie to jest to ze Holly zjada pajaki, ja to sie ich panicznie boje i dostaje szalu jak widze pajaka, ale moja psina sie tym zajela.Tylko jej pokarze osobnika do likwidacji i ona wie co z nim zrobic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicja
Hodowca
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mogilno
|
Wysłany: Wto 9:40, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
O to super Holly - powodzenia w polowaniu na pająki.
Moja Jaga natomiast uwielbia muchy (zjadać)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ziomalka
Hodowca
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: silesia
|
Wysłany: Wto 10:24, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Chyba wszystkie ruselki jedzą owady. Ja natomiast przeżywam zgrozę jak Ziomal poluje na pszczoły, czy osy. A tyle razy mu tłumaczyłam, nawet co najmniej raz został ukąszony, ale głupek nic się nie nauczył. Mam nadzieję, że w tym roku będzie mądrzejszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzena
Miłośnik
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dania
|
Wysłany: Wto 11:37, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
O to takze Holly nowy problem, wczoraj na spacerku spotkalysmy pszczole czy cos takiego i Holly ja ganiala. boje sie ze kiedys jej sie to uda... i zlapie bzyka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicja
Hodowca
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mogilno
|
Wysłany: Wto 14:37, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie zapomniałam o pszczółkach i osach.
W zeszłym roku Jaga wykopała z ziemi gniazdo os.
Wyglądała jak bullterrier.
Niestety niczego ją to nie nauczyło nadal poluje na wszystko co bzyczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ziomalka
Hodowca
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: silesia
|
Wysłany: Wto 16:38, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No to mnie pocieszyłaś!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|