|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lincoln
Miłośnik
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:23, 05 Lip 2007 Temat postu: Jack lub Parson w bloku ? |
|
|
witam
jestem tu zupełnie nowy, dopiero co się zarejestrowałem i mam prośbę. pytałem kilku posiadaczy psów tej rasy/hodowców i widzę, że opinie sa podzielone.
chcemy z moja przyjaciolka, z ktora mieszkamy razem, kupić jack'a, ewentualnie parsona - jednak mieszkamy w bloku.
z drugiej strony, mamy mozliwosc spedzania praktycznie kazdego weekendu w domu moich rodziców nad jeziorem (za domem jest las + spory kawał terenu), a w mieście, w którym mieszkamy, jest sporo parków, a także pare terenów (np nad rzeką, tuż za miastem, etc.) gdzie pies móglby spokojnie sie "wybiegać".
no i pytanie: czy popelnimy bład (czytaj: zrobimy pieskowi krzywde), jesli w takiej sytuacji kupimy jacka lub parsona ?
bede wdzieczny za kazda opinie/ rade !
pozdrawiam, jarek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ulinka
Hodowca
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 14:15, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Witaj!
Ja tez mieszkam w bloku i mam dwa jrt.Decydujac sie na jrt lub prt musisz wiedziec, ze to bardzo aktywne psy i nalezy z nimi spedzac sporo czasu na aktywnych spacerach- CODZIENNIE. Jeli masz mozliwośc wyjazdu nad jezioro, do lasu nad rzeke- pamietaj, ze zarowno jacki jak i parsony uwielbiaja wode , las, a w nim nikiedy pogon za zwierzyna.
Moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie , aby piesek amieszkal w bloku. Trzeba jednak zapewnic mu odpowiednia doze swiezego powietrza i zabawy!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ziomalka
Hodowca
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: silesia
|
Wysłany: Czw 14:39, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Popieram Ulinkę w pełni. Nic nie stoi na przeszkodzie aby mieć russella w bloku, zwłaszcza jednego. Ja mam też parkę i krzywda im się nie dzieje. Wychodzimy cztery razy dziennie, z czego dwa spacery godzinne. Russella dobrze wychowanego można zabrać praktycznie wszędzie: w góry, nad jeziora, nad morze. Z moim Ziomalem odbyliśmy nawet spływ kajakowy Czarną Hańczą. A jak trzeba to i 6 godzin sam w mieszkaniu wytrzyma bez brojenia bo jest wybiegany (więcej nie próbowałam). Nawet mając dom z ogrodem też trzeba z pieskiem wyjść bo sam się raczej nie wybiega, będzie w tym ogrodzie siedział i dziury kopał.
Polecam jak najbardziej z własnego doświadczenia. Są to pieski bardzo towarzyskie i bardzo sobie cenią towarzystwo człowieka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GABO
Hodowca
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Czw 22:32, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Również podzielam opinię
Do bloku TAK ale pies musi mieć co robić i gdzie spalić ENERGIĘ -CODZIENNIE!!!
Russell się sam nie wybiega jest na to zbyt bystry, trzeba mu zapewniać rozrywki - piłeczki frisbee przeszkody i co tylko przyjdzie właścicielowi do głowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanel
Hodowca
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrówka k/ Wolsztyna
|
Wysłany: Pią 8:20, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Przychylam się do powyższych opinii. Blok w niczym nie przeszkadza russelom. Nawet największy ogród będzie dla psa nudny jeśli nie będzie w nim właściciela . Czy właściciele psów mieszkają w bloku czy w domu z ogrodem i tak trzeba poświęcić swoim psiakom czas. Dla psa jest to najważniejsze!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lincoln
Miłośnik
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:52, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
witam ponownie,
dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy tak szybko odpowiedzieli na nasze pytanie !!! fajnie, że w zasadzie nikt z Państwa nie widzi w samym fakcie mieszkania w bloku przeszkody do posiadania pieska którejś z tych ras. co do temperamentu, konieczności ruchu, etc., poczytaliśmy dosyć sporo, więc jesteśmy tego świadomi - dlatego pisałem o rzece, licznych "terenach zielonych" w mieście, domu nad jeziorem, etc. - zapewniam, że nie zamierzamy wypuszczać psa na pole, a samemu w tym czasie leżakować na wystawionej na taras kanapie ... wiemy już, że przy Russell'ach samemu też trzeba "nabiegać się" sporo i WŁAŚNIE DLATEGO, między innymi, chcielibyśmy takiego psiaka . oboje mieliśmy już psy, celina nawet więcej niż jednego, a w jej domu rodzinnym mieszka kochana suczka - kundelek wprawdzie, ale z silnym "składnikiem terrierowatym", więc aż tak całkowicie nowy ten "psi charakter" dla nas nie jest - jednak uznaliśmy, że lepiej zapytać o ten jeden raz za dużo niż za mało . jeszcze raz dziękujemy za opinie/rady i pozdrawiamy !!!
celina i jarek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|