Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edyta
Miłośnik
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: Czw 10:09, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Moja też skacze jak antylopa ALe z tym chodzeniem na przednich łapkach, to nam się nie zdarzyło Musi robić wrażenie
drapichrust napisał: |
Edyta napisał: | jak dobrze pójdzie, to w przyszłym roku zaczniemy pokazywać się na wystawach nie tylko na ringach ) I to raczej nie będzie agility |
a CO to będzie? bardzo mnie zaciekawiłaś... Chociaż - moze to być absolutnie WSZYSTKO - ze swoim sprytem i inteligencją jacki moga robić prawie wszystko. Jeden z moich nauczył się ostatnio kraść z kuchni piwo w puszkach, przedziurawiać puszkę i smakować zawartość... |
Jacki alkohol mają widocznie we krwi Moja nie odmawia %
A co do tych wystaw to jeszcze chyba nie ma się czym chwalić, natchnęła mnie wystawa w Chojnicach, i oto efekty:
[link widoczny dla zalogowanych]
To dopiero początek, ale jacki są bystre Zobaczymy jak pójdzie - czy ktoś się domyśla do czego się przygotowujemy? Mogę podpowiedzieć, że brakuje podkładu muzycznego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maria1
Hodowca
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolnośląskie
|
Wysłany: Czw 10:26, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Obidense (nie wiem jak to się pisze ) czyli taniec z psem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Miłośnik
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: Czw 10:36, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Maria1 napisał: | Obidense (nie wiem jak to się pisze ) czyli taniec z psem |
hurra Taniec z psem (dog dance), a obedience (posłuszeństwo) jest niesamowitą sztuką, na to się nie rzucamy
Oto zwycięzcy obedience Crufts 2007 : na początku właścicielka opisuje, ze nie mogła się zgrać z psem, wszytsko przyszło z czasem: [link widoczny dla zalogowanych]
a tutaj dog dance ale z najwyższej półki: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ziomalka
Hodowca
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: silesia
|
Wysłany: Czw 10:40, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Edyta- super wam wychodzi! Jestem pod wrażeniem!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Miłośnik
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: Czw 10:44, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ziomalka napisał: | Edyta- super wam wychodzi! Jestem pod wrażeniem!!! |
Dzięki, ale to raptem 3 sztuczki ... Uczymy się klikerem. Próbowałyśmy trochę agility (podwórkowo), ale widzę, że Irisek lepiej się czuje w sztuczkach. Jak opanujemy trochę więcej, to może wreszcie uda nam się jeździć do Parsonki, żeby była naszą mentorką
W planach mamy jeszcze kurs na dogoterapeutę w maju - natchnęła mnie Anka z GiGi Ale planów to my już dużo miałyśmy ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drapichrust
Hodowca
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:56, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Zyczę wytrwałości w realizowaniu planów!!! Jestem pod wrażeniem - jacusie jak to jacusie, większość jest niezwykłej inteligencji i nauczą się wszystkich sztuczek. Ale wytrwałość i konsekwencja w uczeniu posłuszeństwa - oj, jak ci tego zazdroszczę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta
Miłośnik
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: Czw 16:03, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
drapichrust napisał: | Zyczę wytrwałości w realizowaniu planów!!! Jestem pod wrażeniem - jacusie jak to jacusie, większość jest niezwykłej inteligencji i nauczą się wszystkich sztuczek. Ale wytrwałość i konsekwencja w uczeniu posłuszeństwa - oj, jak ci tego zazdroszczę... |
Dziękuję, ale jest dokładnie tak jak Pani pisze - z jackami nie pracuje się ciężko, a z tą wytrwałością - zobaczymy ... Nie ma co mówić za wcześnie hop. To wszystko są tylko plany i chęci. Ale dość już o Iris, to jest wątek Paoli i Conchity Przepraszam, że tu wkleiłam linka z moim psem i zaśmiecam wątek, kompletnie nie pomyślałam.
Jak się ma Czika? Może nagrasz jak chodzi na przednich łapkach gdy jej się smycz zapląta?? Tego jeszcze u jacków nie widziałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GABO
Hodowca
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Pią 10:28, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
paolka78 napisał: | Apropo śmiesznych ,sprytnych rzeczy jakie robią Jack'i może trzeba by było wrzucić nowy temat
Moja Conchita jak zaplącze się jej smycz na tylnych nóżkach to staje na przednich łapkach ,żeby się wyplątać.Pozatym w troszkę wyższej trawie skacze jak zając -może to normalne u Jacków-nie wiem ,ale robi to nienaturalnie wysoko i strasznie śmiesznie to wygląda-jest niesamowita... |
Taak Jacki to potrafią rozśmieszyć na każdym kroku.
Dołączam się do prośby o filmik, jak masz taką możliwość oczywiście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paolka78
Miłośnik
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białogard
|
Wysłany: Pią 20:32, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Super ,też strasznie podoba mi się ,,posłuszeństwo,,.Z tym posłuszeństwem u Conchity to nie było by myślę problemu ,tylko z usiedzeniem na jednym miejscu,ona jak się czymś podekscytuje to cała aż się trzęsie .....hm...moe spróbujemy.
Conchitka ma się dobrze własnie śpi ze swoim niedzwiadkiem ,wróciłyśmy od mojej biednej Kometki (doznała urazu rogówki i to tak niefortunnie,że walczymy o jej oko,musimy dawać astzyki, kropelki co 2 godziny - byłyśmy w stajni 2 dni)i odsypia...................
[link widoczny dla zalogowanych]
A filmik na pewno wkleje,ocywiście jak będe potrafiła i ,jak narazie to mam problem ze zdjęciami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drapichrust
Hodowca
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 11:10, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cudne zdjęcie z niedzwiadkiem!
Czy Kometka to klacz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paolka78
Miłośnik
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białogard
|
Wysłany: Sob 12:59, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Kometa to moja 4 latnia klaczka,i serce mi się kroi ,że stało się jej coś tak okropnego i mimo leczenia od samego początku nie jest lepiej ,bielmo naszło jaj na rogówkę,zrobił się jakiś paskudny wrzód .Konsultowałam to z okulistą i stwierdził ,że leki są dobre.Jestem złamana moją bezradnością,żyję tylko resztką nadziei ,że będzie lepiej niestety tracąc ją z dnia na dzień... ....
Ale co ja tutaj wypisuje przecież to stronka o jacka'ch...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drapichrust
Hodowca
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 15:12, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ale jacki z końmi są związane... Życzę ci, aby wszystko skończyło się dobrze i żeby klaczka wyzdrowiała!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paolka78
Miłośnik
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białogard
|
Wysłany: Nie 11:30, 05 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuję ..odzyskałam wczoraj nadzieje ,chwytam się już wszystkiego- będe próbowała jej pomóc autochemioterapią, na efekt trzeba będzie troszkę poczekać ...zobaczymy -podobno skuteczna metoda....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|